Nate.

  • Honorata

Nate.

23 May 2022 by Honorata

Nadal ją obserwowali. Kelsey pokręciła głową. - Przestańcie - poprosiła -jesteśmy jej przyjaciółmi. Powinniśmy się martwić. Milczeli. - No cóż - kontynuowała - wprawdzie rzadko ją w ostatnich latach widywałam, ale sami wiecie, jak to wygląda. Wszyscy razem dorastaliśmy, potem kontakty trochę się urwały. Ostatnio jednak korespondowałyśmy z Sheilą, e-mailami. Potem kilkakrotnie rozmawiałyśmy przez telefon. Za którymś razem powiedziała, że musi się ze mną spotkać, ponieważ znam ją tak dobrze i może mi zaufać, może mi powierzyć nawet największe, najbardziej ponure tajemnice. Potem dodała, że nie wie, co zrobić, i prosiła, żebym przyjechała. Widzicie więc, że chyba mam powód, żeby się martwić. Larry cicho jęknął. - Kelsey, nie pamiętasz, jaka Sheila była wstrętna, kiedy stanęłaś po mojej stronie w sprawie rozwodowej? - Nie stanęłam po twojej stronie, Larry. Rozpad małżeństwa jest zawsze czymś bardzo smutnym dla obojga. - Niech będzie, zachowałaś się bezstronnie. - Przez chwilę milczał. - Dobrze, wspaniale, cieszę się, że jesteśmy wszyscy najlepszymi przyjaciółmi, bo trochę trudno mi o tym mówić. Nie pamiętasz? Oszukiwała. A ja byłem zraniony. Bardzo. Zacho- 96 wałaś się wtedy wspaniale. Pamiętam, jak stała w twoim biurze, a ty mówiłaś do niej, że powinna po prostu przyznać, że małżeństwo nie wyszło, że nie powinna mnie ranić i poniżać, że jest mi to winna. Sheila odpowiedziała, że jesteś jej przyjaciółką, więc powinnaś rozumieć jej postępowanie. A ty na to, że ona jest dorosła, może żyć jak chce, ale nikomu nie wolno niszczyć innych ludzi. Kelsey pamiętała dobrze ten dzień. Larry dowiedział się właśnie o zamiarach swojej żony. Z tego powodu zawalił w pracy jakieś ważne spotkanie i Kelsey bała się, że go zwolnią. Rzeczywiście, Sheila wściekła się wtedy na nią i wybiegła z biura. Umówiły się drugi raz, nalegała na to Sheila, która chciała przedstawić swój punkt widzenia. Ale nie przyszła. Potem jeszcze próbowała się z nią zobaczyć, ale teraz Kelsey nie miała na to ochoty, była na nią zła. Nastąpiła przerwa. Po sześciu miesiącach zaczęły korespondować, a wreszcie Sheila zatelefonowała. - Sheila jest naszą przyjaciółką - zauważył spokojnie Nate - ale traktuje nas trochę dziwnie. Przez chwilę milczeli. - Co więc zrobimy? - zapytała wreszcie Kelsey.

Posted in: Bez kategorii Tagged: żur przepis magdy gessler, japońskie psy, liczby numerologiczne,

Najczęściej czytane:

jest dla mnie ważne. ...

Ponieważ zbliżał się wieczór i robiło się chłodniej, Mały Książę, pocałowawszy Różę na dobranoc, starannie przykrył ją kloszem. Usłyszał jeszcze jej ostatnie tego dnia słowa: - Bardzo lubię, gdy mnie przykrywasz kloszem. Nikt nie umie tego robić tak, jak ty... ... [Read more...]

Małego Księcia bardzo zaskoczony, jakby ...

z lękiem, że Mały Książę potrafi czytać w jego myślach. Mały Książę tymczasem beztrosko zdjął z szyi swój szalik, starannie go złożył i położył obok siebie. Cały czas trzymał jednak Różę w dłoni. - Skąd wiesz.., że byłem... Poszukiwaczem Szczęścia?... - spytał Pijak takim głosem, jakby wypowiadanie każdego ... [Read more...]

ty masz zrobić..." -pomyślała Róża, a głośno powiedziała:

- Mogłabym... - zaczęła powoli, jakby z wahaniem. Mały Książę domyślił się. - Co więc powiedziałby mi Pilot? - spytał szybko. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kdp.legnica.pl

WordPress Theme by ThemeTaste